Nie jadłam cukru przez 14 dni: ciśnienie krwi mi się obniżyło, poziom cukru spadł, a lekarz był w szoku.

Nie uważałam się za osobę lubiącą słodycze. Nie kupuję słodyczy, ciasto kupuję tylko na święta, a herbatę piję bez cukru. Ale kiedy zacząłem się dokładniej rozglądać, żeby sprawdzić, gdzie kryje się ta słodycz, okazało się, że jest wszędzie.

  • Opakowanie „zdrowego” musli.
  • Jogurt „naturalny” – z owocami.
  • Kromka chleba.
  • Nawet sałatka z buraków zawiera cukier.

Postanowiłam sprawdzić: co się stanie, jeśli całkowicie zrezygnuję ze słodyczy na co najmniej 2 tygodnie? Żadnego fanatyzmu – po prostu wyeliminuj dodany cukier i słodkie potrawy.

I oto co z tego wyszło.

Dzień 1-3: Wycofanie

Tak, tak, to prawda. Mam zamglony umysł, zmienny nastrój, wydaje mi się, że wszystko jest nie tak. Organizm potrzebuje czegoś „smacznego”. Ale wydawało się, że tak naprawdę nie potrzebuję słodyczy.

Zaczyna się rozumieć: to uzależnienie, tyle że pięknie zakamuflowane.

Dzień 4–6: Spadek energii

Zaczęło mi się wydawać, że mam mniej sił.

W rzeczywistości organizm po prostu przestaje otrzymywać szybkie pożywienie, jakie dawniej zapewniały słodycze, bułki i przekąski.

Ale zamiast tego:

  • pojawiło się uczucie prawdziwego głodu,
  • Nagłe skoki apetytu – czasami masz ochotę jeść, czasami nie – zniknęły.
  • Mój sen stał się głębszy, mimo że spałem krócej.

Dzień 7-10: Rozpoczęły się zmiany

Kontynuuj na następnej stronie

Leave a Comment